Najbardziej zmodyfikowany mężczyzna na świecie. Zmienił już 98 procent swojego ciała

Marcelo Bboy jest artystą zajmującym się modelingiem i muzyką. Mężczyzna jest rozpoznawany na całym świecie. Na swoje operacje modyfikujące ciało wydał już ponad 155 tysięcy złotych. Już teraz ma ponad tysiąc tatuaży, metalowe kły i liczne implanty. Na tym jednak nie poprzestaje.

Marcelo "B-Boy" De Souza Ribeiro jest znany ze swoich ekscentrycznych tatuaży (ma ich 1,5 tys.) i inwazyjnych modyfikacji ciała, w tym metalowych zębów z kłami, implantów skóry i rozszczepionego języka. Przez lata wydał około 155 tysięcy złotych na swoją przemianę, by przypominać "kosmicznego diabła" i twierdzi, że 98 procent jego ciała została już zmieniona.

Zobacz wideo Kamila Wybrańczyk, partnerka Artura Szpilki, tańczy w bikini. Spójrzcie na te tatuaże

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Modyfikacja ciała, jakiej świat jeszcze nie widział. Ręka o jeden palec mniejsza

Mężczyzna okrzyknięty "najbardziej zmodyfikowanym człowiekiem na świecie" poinformował o kolejnej ingerencji w ciało - podzieleniu ręki na pół - która, jak twierdzi, jest "pierwszą taką na świecie". Teraz, starając się kontynuować swoją transformację, przeszedł ostatnio kolejną modyfikację, aby ulepszyć swoją drugą dłoń. Usunął palec wskazujący. Artysta z São Paulo w Brazylii wyjaśnia w rozmowie z Daily Mail:

Wprowadzam nową modyfikację, jakiej jeszcze nie ma na świecie. Badałem różne modyfikacje ciała i z tego, co zobaczyłem, nikt jeszcze nie dokonał podobnej. Uznałem za interesujące zrobić drugą [dłoń-red.] w innym formacie, który, jak się spodziewam, będzie przypominał obcą rękę.
 

Jak funkcjonuje po tak inwazyjnej operacji? Rodzina nie ma nic do powiedzenia o jego wyglądzie

Marcelo twierdzi, że procedura była dokładnie analizowana przez dwa tygodnie. Przed operacją palca wskazującego ostrożnie odciętego na kostce. Ponieważ proces był szybki i płynny mężczyzna, ocenił ból w skali sześć na dziesięć – ale mówi, że pierwszych pięć dni po zabiegu było bardzo bolesnych. Teraz już wraca do zdrowia i zaczyna przyzwyczajać się do swojego nowego "pazura". Jak sam opowiada:

Przyzwyczajam się do tego i mogę normalnie poruszać ręką. Udaje mi się robić wszystko jak zwykle, na przykład pisać, tatuować i grać na skrzypcach. Jestem zadowolony z tego, co zrobiłem, a moja rodzina nie będzie mnie zatrzymywać, ponieważ wie, że pracuję nad swoim ciałem i wyglądem

Marcelo ma dwoje dzieci, 10-letniego Aleffa Ryana i 20-letnią Hilary Beatriz, a także czteroletniego wnuka.

 
Więcej o: