Królewscy gwardziści nie mają łatwego zadania. Przez wiele godzin muszą stać w bezruchu mimo warunków pogodowych i strzec powierzonych im miejsc. Niejednokrotnie jednak w pracy przeszkadzają im turyści. Nie inaczej było tym razem.
Więcej podobnych artykułów można znaleźć na naszej stronie głównej Gazeta.pl
Królewscy gwardziści w Wielkiej Brytanii wzbudzają spore zainteresowanie wśród turystów. Osobliwy wygląd, ale także spora dostępność żołnierzy sprawiają, że przyjezdni bardzo chcą zrobić z nimi pamiątkowe zdjęcia. Niestety wiele osób przekracza granice. Tak również stało się w tym przypadku. Pewna kobieta postanowiła zapozować z królewskim gwardzistą. Na nagraniu opublikowanym na TikToku można zobaczyć, jak zbliża się do żołnierza. Kiedy uśmiecha się do zdjęcia, gwardzista gwałtownie tupie nogą i zaczyna krzyczeć kobiecie prosto w twarz.
Nie dotykaj królewskiego strażnika!
- słyszymy na nagraniu. Choć turystom może się to nie podobać, to jak podaje nypost.com, strażników nie wolno nigdy dotykać. Kobieta musiała zbytnio zbliżyć się do żołnierza, przez co ten gwałtownie zareagował.
Nagranie obejrzało aż 27 milionów użytkowników. Jak jednak możemy przeczytać w komentarzach, internauci stoją po stronie strażnika.
To nie aktor ani inna gwiazda, tylko żołnierz na służbie
- pisze jedna z użytkowniczek.
A co to plener do robienia zdjęć? Rozumiem go
- napisał inny komentujący.
Trzeba wiedzieć, że takie sytuacje zdarzają się notorycznie. Na TikToku można znaleźć sporo nagrań, na których widać jak turyści naruszają granice strażników. W lutym opublikowano materiał, gdzie w pewnym momencie widać jak kobieta podchodzi do żołnierza siedzącego na koniu. Jej zachowanie różni się jednak od pozostałych osób robiących sobie zdjęcia. Dziewczyna próbowała łapać wodze, które trzymał gwardzista. Pomimo upomnienia, żołnierz musiał krzyknąć aż dwukrotnie, aby turystka przestała. Niestety, ale przyjezdni dość często zapominają o granicy, jaka dzieli ich z królewskimi strażnikami.