To naprawdę niezwykła historia. Niejeden dorosły wpadłby w panikę i nie wiedział, co robić. Siostrom, udało się zachować zimną krew i wykręcić numer alarmowy. Uratowały swoją babcię, a niedawno odebrały nagrodę.
Więcej podobnych artykułów można znaleźć na naszej stronie głównej Gazeta.pl
Z pewnością niejeden dorosły nie dałby rady z tak emocjonującym i strasznym zdarzeniem jak omdlenie bliskiej osoby. Podziw budzi więc fakt, że tym dwóm jeszcze dość małym dziewczynkom udało się to bezbłędnie. Kiedy babcia straciła przytomność, 9-letnia Zuzia, chwyciła za telefon i zadzwoniła pod numer 112. Dziewczynka wraz z siostrą, miały być pod opieką starszej pani. Los jednak nie wybiera i pech chciał, że akurat pod nieobecność rodziców, seniorka zasłabła. Zuzi udało się jednak zachować zimną krew i zadzwoniła na numer alarmowy. To jednak nie wszystko. Spokojnie i rozważnie rozmawiała z dyspozytorką, kiedy ta zadawała jej kolejne pytania. Jednocześnie dziewczynka była w stanie uspokoić swoją 6-letnią siostrę Ulę, na tyle, że dziecko mogło opanować emocje i pomóc w akcji ratunkowej. Obydwie dziewczynki zyskały podziw i uznanie zarówno w oczach rodziny jak i policji. Niedawno odebrały nagrodę od komendanta.
Postawa dziewczynek zasługuje na podziw i to absolutnie nie ulega wątpliwości. Zgodził się z tym między innymi Komendant Powiatowej Policji w Piasecznie mł. insp. Pawła Krauza, który wręczył niedawno dzieciom zasłużone nagrody. Zuzia i Ula wraz z mamą miały możliwość odwiedzić budynek komendy i zobaczyć pracę służb od podszewki. Jak podaje portal policja.pl, największą radość sprawiła dziewczynkom możliwość zobaczenia sprzętu policyjnego, w tym również radiowozu. Oprócz tego bohaterki dostały dyplomy oraz nagrody rzeczowe. Ponadto mama dziewczynek otrzymała oficjalne gratulacje. Warto zaznajamiać dzieci z numerem alarmowym już od najmłodszych lat, jednak nie ze względu na nagrody, a fakt, że dzięki temu mogą uratować siebie i swoich bliskich, czego przykład mamy w tej historii.