Widziałeś już takie żółte kwiaty? Uwaga, ta roślina jest niebezpieczna

Nawłoć kanadyjska stanowi zagrożenie dla ekosystemu. Choć roślina ta może przyciągać swoim urokiem, jej zdolność do rozprzestrzeniania się i agresywnego konkurowania z rodzimymi gatunkami niesie poważne konsekwencje dla naszej przyrody. Nawłoć kanadyjska szkodzi roślinom, owadom i ptakom, ale wpływa także na ludzi, zwłaszcza alergików. Jak z nią walczyć?

Nawłoć kanadyjska pochodzi z Ameryki Północnej, jednak jest niezwykle popularna w Europie. W Polsce pojawiła się w drugiej połowie XIX wieku. Można ją zobaczyć praktycznie w całym kraju, jednak największe skupiska tej rośliny znajdują się głównie na zachodzie. Nawłoć osiąga nawet półtora metra wysokości. Jej łodyga jest czasami porośnięta delikatnymi włoskami, ale wewnątrz jest pusta. Liście nawłoci są lancetowate i zaostrzone na obu końcach. Ich spodnia część pokryta jest meszkiem. Nawłoć charakteryzuje się żółtymi kwiatami, które są skupione w wielu koszyczkach. Kwitnie co roku od lipca do sierpnia. Najintensywniejszy rozwój kwiatów nawłoci przypada na koniec sierpnia i trwa do końca września. 

Zobacz wideo Wyjeżdżasz na urlop i nie wiesz, co zrobić z ukochanymi roślinami? Podpowiadamy!

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Nawłoć kanadyjska występuje niemal wszędzie - na pastwiskach i polach, w przydrożnych rowach, przy torach kolejowych, czy nawet w terenie zabudowanym i na obrzeżach lasów. Nawłoć jest także popularną rośliną ozdobną, którą można spotkać w ogrodach. Wiele osób nie zdaje sobie jednak sprawy z negatywnych konsekwencji, jakie niesie za sobą uprawa tej rośliny. 

 

Piękna i niebezpieczna. Nawłoć kanadyjska a ekosystemy

Eksperci od dłuższego czasu ostrzegają przed nawłocią kanadyjską. Jej zdolność do szybkiego rozmnażania się stanowi poważne wyzwanie dla przyrody. Roślina ta zabiera światło, przestrzeń i składniki odżywcze z gleby, które potrzebne są innym roślinom. Nawłoć kanadyjska jest miododajna, ale okazuje się groźnym przeciwnikiem dla lokalnych gatunków. Specjaliści informują, że roślina jest jedną z najstarszych i najbardziej inwazyjnych. Zagrożenie jest na tyle poważne, że nawłoć znajduje się na piątym miejscu czarnej listy roślin (tzw. big killers), które przyczyniają się do zubożenia ekosystemu.

Nawłoć ma zdolność do produkcji związków allelopatycznych. To substancje chemiczne, które nie tylko hamują kiełkowanie innych gatunków roślin, ale także zaburzają prawidłowy wzrost i rozwój. Gatunek ten powoduje, że środowisko glebowe, w którym rośnie, ubożeje w składniki odżywcze, co z kolei powoduje, że rośliny rodzime nie są w stanie ponownie zacząć rosnąć. Nawłoć kwitnie w gęstych łanach, co ujednolica krajobraz. Brak różnorodności flory wywołuje zanik zapylaczy, które zaczynają unikać terenów z nawłocią. Mowa tutaj nie tylko o pszczołach, ale także motylach. Istnieją przypadki, w których przez inwazyjne rośliny, a więc też także przez nawłoć, różnorodność zapylaczy spadła aż o 90 proc.

 
Stwierdzono też, że nawłociowiska negatywnie wpływają na ptaki. Nie mogą w takim miejscu wylądować, jest to dla nich teren nieprzyjazny i niedostępny. Skutkiem jest więc spadek różnorodności gatunków ptaków

— powiedział prof. Piotra Skubały z Wydziału Nauk Przyrodniczych Uniwersytetu Śląskiego w rozmowie z Onetem.

Nawłoć kanadyjska wpływa także na ludzi, zwłaszcza alergików, którzy w czasie pylenia tej rośliny mają ogromny problem z katarem siennym. 

Jak przeciwdziałać nawłoci? Możliwe sposoby neutralizacji rośliny

Walka z nawłocią jest wymagająca. To roślina, która rośnie w gąszczach trudnych do wycięcia. Ekspert z Uniwersytetu Śląskiego twierdzi, że przyroda potencjalnie jest w stanie się z nią uporać, jednak sytuacja wygląda gorzej z punktu widzenia człowieka. 

Dla samej przyrody nie jest to szczególne zagrożenie, ona ma swoje mechanizmy radzenia sobie z takimi gatunkami. Prędzej czy później znajdzie się jakiś owad, który będzie się nimi żywił i osłabi ich siłę. Za to dla nas jest to dużym problemem i musimy podejmować odpowiednie działania

- wskazał.

W walce z nawłocią stosuje się różne metody neutralizacji roślin, m.in. wielokrotne koszenie lub wyrywanie roślin wraz z korzeniami. Zajmuje to jednak sporo czasu, a na dodatek nie ma pewności, że przyniesie oczekiwany rezultat. Dlatego należy powtarzać ten proces nie tylko kilka razy w ciągu jednego sezonu, ale przez kilka lat. To generuje jednak spore koszty. Kolejnym sposobem przywracania równowagi w ekosystemie jest obsiewanie terenów trawą, krzewami i bylinami.

 
Więcej o: