Grała w "Niani" u boku Agnieszki Dygant. Mała Zuzia zrezygnowała z aktorstwa i wycofała się z mediów

Widzowie uwielbali jej rolę w "Niani". Emilia Stachurska czuła się na planie jak ryba w wodzie, a jej bohaterka urzekała swoim urokiem i błyskotliwością. Mimo tego nie zdecydowała się na karierę aktorki. Wyjaśniła, że ma na życie inne plany. Właśnie skończyła 26 lat.

Serial "Niania" był emitowany na antenie TVN w latach 2005-2009 i cieszył się wówczas ogromną popularnością. Polacy uwielbiali oglądać jak nieco leniwa Frania, grana przez Agnieszkę Dygant, radzi sobie z opieką nad dziećmi przystojnego i bogatego Maksymiliana Skalskiego, w którego wcielał się Tomasz Kot. Mężczyzna miał trójkę dzieci - Małgosię, Adasia i najmłodszą córkę Zuzię. Dziewczynka skradła serca widzów od pierwszych odcinków. Zagrała ją Emilia Stachurska i choć mogła rozkręcić karierę aktorską, wybrała zupełnie inny kierunek.

Zobacz wideo Agnieszka Dygant spóźniona na samolot. Po drodze spotkała dwie inne gwiazdy. Nie ukryła zdziwienia

Zainteresował Cię ten artykuł? Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Grała Zuzię w "Niani". Polacy uwielbiali jej postać

Emilia Stachurska przyszła na świat w 1997 roku. Już od najmłodszych lat uczyła się tańca i śpiewu, a rodzice przygotowywali ją na świat show-biznesu. Jako dziecko wygrała zorganizowany przez stację telewizyjną MiniMini+ konkurs „Moja mama wie, że aktorem zostać chcę!", a także jeden z odcinków programu "Od przedszkola do Opola", w którym młodzi wokaliści mogli zaprezentować swoje talenty wokalne. W "Niani" zaczęła grać jako 8-latka i to właśnie ten serial przyniósł jej popularność. Widzowie mogli przez kilka lat oglądać na ekranie, jak dziewczynka dorasta. Urzekała fanów serialu swoimi błyskotliwymi wypowiedziami i dziecięcym urokiem. Pomimo dobrego startu, Emilia Stachurska nie zdecydowała się na karierę przed kamerą i wycofała się z mediów.

Emilia Stachurska zniknęła z telewizji. Wyjaśniła, ja chce pokierować karierą

Na próżno szukać aktualnych informacji na temat życia Emilii Stachurskiej. Ostatniego wywiadu udzieliła w 2014 roku, będąc gościnią śniadaniowego programu "Dzień dobry TVN". Wówczas wyjaśniła, dlaczego zdecydowała się zrezygnować z aktorstwa i postawić na naukę.

Zawsze szkołę, naukę, czy przyszłą karierę stawiam wyżej niż tę przygodę z telewizją, bo myślę sobie, że kiedyś rzeczywiście, mogę w to pójść, jak będę dorosła, natomiast chcę mieć też zawód bardziej stały, żeby nie być zależna od ludzi, którzy dadzą mi rolę

- powiedziała. Zdradziła również, że jej marzeniem jest rozwijać się w kierunku genetyki, inżynierii genetycznej albo biotechnologii. Dziś nie wiadomo jednak, czy dziewczyna spełniła swoje marzenia. Nie prowadzi konta na Instagramie, dlatego nie wiadomo też, jak teraz wygląda. 22 września skończyła 26 lat. Na ekranach mogliśmy ją jeszcze oglądać w serialach "Julia" i "Lekarze". W 2017 roku otrzymała także rolę w filmie "Król Olch", który zdobył jedną z nagród na festiwalu Berlinale w 2017 roku.

Więcej o: