Gigantyczna zastawa na rynku w Ćmielowie to efekt rewitalizacji, która została przeprowadzona według planu oraz pomysłu burmistrz Joanny Suski. Nowe inwestycje miały przypomnieć, z czego słynie to miasto i upamiętnić jego historię. To właśnie dlatego w centrum miejscowości stanęły cztery ławki-filiżanki i fontanna-imbryk. Takiego widoku ciężko doświadczyć w innym miejscu w Polsce, jak i na świecie.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Porcelanowy rynek w Ćmielowie jest już gotowy. Gigantyczna zastawa to symbol tradycji
Porcelanowy serwis, wzorowany na przedwojennej kolekcji Empire, został oddany do użytku publicznego w sobotę 23 września 2023 roku. W ten dzień, aby zobaczyć to niezwykłe dzieło, na rynku pojawiło się wielu mieszkańców, którzy chętnie fotografowali nowy nabytek. W uczestniczeniu w oficjalnym otwarciu nie przeszkodziła im nawet kapryśna pogoda. Nic w tym dziwnego, ponieważ jest to replika zastawy stołowej używanej oficjalnie w Belwederze. Według portalu Interia kolekcja Empire zyskała takowy status w 2012 roku, a decyzja należała do ówczesnej pary prezydenckiej - Anny i Bronisława Komorowskich. Od teraz ci, którzy będą chcieli zobaczyć słynną zastawę, mogą wybrać się właśnie do Ćmielowa. Tam aż ciężko ją przeoczyć. Władze podczas planowania rewitalizacji, nie mogły powstrzymać się od nawiązania do tradycji tego miasta, czyli porcelany, z której słynie na całym świecie.
Jedyny i niepowtarzalny, nasz porcelanowy rynek w Ćmielowie. (...) Zachęcamy tym rynkiem do odwiedzenia naszego miasta, takiego rynku nie ma w całej Europie, jesteśmy niepowtarzalni. Podobny jest tylko w Maroku
- przekonywała burmistrzyni Ćmielowa Joanna Suska, cytowana przez "Echo Dnia".
Porcelanowy rynek w Ćmielowie jest warty miliony. Mieszkańcy go pokochali
Według danych przekazanych przed Radio Kielce, inwestycja pochłonęła łącznie 3,3 miliona złotych, z czego 5 proc. to wkład własny gminy, a pozostała część to pieniądze z Programu Inwestycji Strategicznych "Polski Ład". Choć koszt był spory, to zdaniem projektanta rynku, Artura Wieczorka, przestrzeń miejska została zagospodarowana w niezwykły sposób. Co twierdzą na ten temat mieszkańcy? Zdaniem Pani Zofii, cytowanej przez "Echo Dnia", rynek nabrał zupełnie innych barw i w końcu stał się miejscem, w którym ludzie chętnie przebywają. Podobną opinię wydali inny. Wiele osób twierdzi, że dzięki temu miasto zmieniło się nie do poznania.
