Spacery po lesie to jedno z ulubionych zajęć Polaków. Choć większość z nich wybiera się tam w celach rekreacyjnych lub na popularne grzybobranie, to są i tacy, którzy szukają tam czegoś zupełnie innego. Okazuje się, że jest więcej darów lasu mogących przynieść nam spore zyski. Niektórych nie interesują grzyby, lecz zwykłe szyszki.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Na ten moment zawód ten wykonują nieliczni i, jak sami twierdzą, jest to raczej praca dorywcza. Spowodowane jest to m.in. tym, że ogranicza ich sezon na takowe zbiory, który najczęściej trwa od listopada do marca. W Polsce funkcjonuje kilkuset szyrzkarzy, jednak wyłącznie około 100 z nich zajmuje się zbieraniem profesjonalnie. W tym przypadku nie trzeba posiadać wykształcenia wyższego, jednakże w większości są tu studenci oraz naukowcy wszelkich specjalności. Co więcej, istotne jest doświadczenie alpinistyczne - ten zawód wiąże się z pracą na wysokości.
Obecnie najwięcej osób z naszego kręgu to po prostu alpiniści. Wielu z nich na co dzień również pracuje na wysokości, choćby malując kominy czy myjąc okna w wieżowcach. Zajęć jest sporo, ale szyszkarstwo jest wyjątkowe
- tłumaczy Marek Majewski, cytowany przez portal Money. Dlaczego alpiniści? Szyszki zbierane są w celach naukowych oraz uprawnych, najczęściej na polecenie leśników. W związku z tym najistotniejsze są nasiona, które znajdują się w ich wnętrzu. Szyrzakrze muszą wspinać się na drzewa, ponieważ najdorodniejsze i pożądane okazy znajdują się na samej górze. W związku z tym bez odpowiedniego doświadczenia i specjalnego sprzętu nic nie da się zrobić. Choć praca na wysokości nie jest dla wszystkich, to uzyskiwane wynagrodzenie może nieco zmienić nastawnie do tego zawodu.
Ten zawód jest nie tylko bardzo pożyteczny - wspomaga sadzenie nowych drzew - ale także bardzo opłacalny. Zarobki nie zawsze są jednak takie same, ponieważ zależą od szybkości pracy oraz urodzaju na danym drzewie. Przy odrobinie szczęścia, z jednego drzewa można ściągnąć nawet 12 kg szyszek. Uznaje się, że profesjonalista może zarobić około 1000 złotych za 100 kg szyszek. Najczęściej w ciągu jednego dnia zawodowcom udaje się uzyskać blisko 400 złotych. Mniej doświadczeni szyszkarze muszą liczyć się z nieco niższym wynagrodzeniem. Podobne stawki obowiązują również w Europie Zachodniej. W Niemczech szyszkarze za 40 kg szyszek otrzymują 100 euro, czyli około 464 złote.