...sponsorem może zostać niemiecka firma produkująca żarówki. Tak, tak. Chodzi oczywiście o firmę OSRAM. Jej (wbrew pozorom) niewinna nazwa pochodzi od nazw pierwiastków chemicznych - os mu i wolfram u. Niestety, w Polsce ten skrót brzmi dużo gorzej. Zwłaszcza w zestawieniu z dumną nazwą Stadionu Narodowego.
Jak wiadomo, firma - o chlubnych tradycjach - bierze udział w budowie areny, wyposażając ją w supernowoczesny system oświetlenia oparty o technologię LED. Produkty firmy OSRAM będą także oświetlać płytę boiska i infrastrukturę Stadionu Narodowego.
(fot. www.osram.pl)
Oczywiście nawet jeżeli producent żarówek zdecydowałby się na sponsoring, byłby tylko jedną z firm biorącą udział w przetargu. Mimo tego, wśród części internautów obawy pozostały - wyrazem tego jest m.in grupa na Facebooku. Nasi koledzy z Warszawa.Gazeta.pl sugerowali, że prawdopodobną nazwą może być Deutsche Post Stadion Narodowy.
Dostaliśmy już odpowiedź od rzeczniczki firmy OSRAM w Polsce:
Wynika z niej, że firma jest zadowolona tym, że internauci doceniają jej zaangażowanie w budowę Stadionu Narodowego. Cieszy także to, że niektórzy z nich widzieliby w dostawcy znakomitego oświetlenia sponsora areny. Jednak w tym momencie przedsiębiorstwo nie jest w żaden sposób zainteresowane taką formą promocji.
Jak myślicie, dobrze to, czy źle?