Powstaniec warszawski Jerzy Ficowski, napisał wiele znanych po dziś utworów. Sławą okrył się epitafium, czyli napis, który uwiecznił jego własny nagrobek. Oto jego treść:
Ja, niżej podpisany, JERZY FICOWSKI, przenosząc się 6 maja 2006 roku do Wieczności (wersja równouprawniona do Nicości) zakończyłem tutejszą egzystencję nie ukończywszy niczego. Zgodnie z Regulaminem Stwórcy i odwieczną praktyką mieszkańców tego źle pomyślanego i jeszcze gorzej prowadzącego się świata
- usilnie proszę moich Bliskich i moich Dalekich
o błogosławieństwo uśmiechu
i łaskę pogody ducha
zamiast westchnień i smutku
bowiem nie stało się
nic nadzwyczajnego
Za spełnienie tej prośby
z góry wszystkim dziękuję
i za kłopot przepraszam
/-/ Jerzy Ficowski
Warszawa
Poza zasięgiem czasu
A tak wyglądał autor tego niezwykłego epitafium:
Jerzy Ficowski Fot. PIOTR WOJCIK