Za każdym razem, gdy między Deanem a jakąkolwiek kobietą dojdzie do zbliżenia, mężczyzna będzie musiał w ciągu 72 godzin powiedzieć o tym policji. Ale nie wystarczy samo przyznanie się do stosunku czy posiadania nowej dziewczyny. Służby otrzymać mają od niego dokładne dane partnerki, po to, by szybko się z nią skontaktować i przeprowadzić szczegółowy wywiad.
Na taki pomysł wpadł sędzia Noel Lucas, który rozstrzygał sprawę mężczyzny. To jedna z kar za znęcanie się nad poprzednią partnerką. Jedna, bo poza nakazem informowania o wszelkich kontaktach seksualnych, Brytyjczyk został pozbawiony wolności na dwanaście miesięcy.
Dean Purcell w lipcu ubiegłego roku po raz drugi związał się z tą samą kobietą. Mimo że wcześniej ze sobą zerwali, ponownie zamieszkali razem w Londynie, a wtedy dla trzydziestoletniej Brytyjki zaczęło się piekło.
Mężczyzna bił swoją dziewczynę, gryzł ją i wielokrotnie groził jej śmiercią. Była tak zastraszona, że nie potrafiła od niego odejść. Dopiero gdy w ich mieszkaniu pojawił się pracownik opieki społecznej, wystraszona dziewczyna spytała partnera, czy może wziąć kąpiel i gdy ten rozmawiał z gościem, wymknęła się przez okno łazienki. Kobieta pobiegła do pobliskiego sklepu i tam poprosiła o wezwanie pomocy – podaje Metro.
Dean Purcell Fot. Metropolitan Police
Mężczyzna przyznał się do winy i został skazany za znęcanie się nad partnerką. Otrzymał zakaz zbliżania się do niej, karę więzienia i profilaktyczną karę, która ustrzec ma inne kobiety przed przemocą z jego strony.
Sąd Wood Green Crown Court | Fot. Arbus Driver | Wikipedia | CC BY-SA 2.0 uk
Drodzy Czytelnicy!
Wasz głos jest dla nas bardzo ważny. Dlatego chcemy pisać dla Was o rzeczach, które najbardziej Was interesują i są Wam najbliższe. Jeśli jest jakaś historia, którą chcecie nam opowiedzieć i się nią podzielić z innymi, jeśli jest jakaś sprawa, którą chcielibyście nagłośnić, jakiś problem, który chcecie rozwiązać - piszcie do nas na adres buzz_redakcja@gazeta.pl.
Czekamy na Wasze listy - Redakcja Buzz.gazeta.pl