Szły chodnikiem i się wygłupiały. Gdy pojawił się autobus, pchnęła koleżankę za mocno

Wygłupy w nieodpowiednim miejscu i czasie to idealny przepis na tragedię. Cudem udało jej się uniknąć dwóm koleżankom, które przepychały się na chodniku tuż przy ruchliwej ulicy.

Dwie młode mieszkanki Czechowic-Dziedzic urządziły sobie wygłupy na chodniku blisko jezdni. Podczas spaceru co jakiś czas szturchały się w bok i przepychały. Nie zwracały najmniejszej uwagi na to, co dzieje się dookoła.

Ich nieodpowiedzialne zachowanie zarejestrowała kamera miejskiego monitoringu.

 

W pewnym momencie nastolatki wyminął autobus jadący pobliska drogą. Żadnej z nich nie przyszło do głowy, żeby odsunąć się od jezdni, wręcz przeciwnie. 

Niespodziewanie jedna z dziewczyn pchnęła z impetem drugą, a ta upadła na drogę. Doszło do potrącenia, jednak nastolatce najprawdopodobniej nic się nie stało, bo zaledwie chwilę po upadku wstała o własnych siłach i poszła dalej. 

Jej koleżanka najwidoczniej zrozumiała swój błąd. W ramach przeprosin przytuliła towarzyszkę. 

Drodzy Czytelnicy!

Wasz głos jest dla nas bardzo ważny. Dlatego chcemy pisać dla Was o rzeczach, które najbardziej Was interesują i są Wam najbliższe. Jeśli jest jakaś historia, którą chcecie nam opowiedzieć i się nią podzielić z innymi, jeśli jest jakaś sprawa, którą chcielibyście nagłośnić, jakiś problem, który chcecie rozwiązać - piszcie do nas na adres buzz_redakcja@gazeta.pl.

Czekamy na Wasze listy - Redakcja Buzz.gazeta.pl

Rowerowe Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Są szybsi niż karetka

Więcej o: