Chłopiec dzwoni na policję: "Mama zmusza mnie do sprzątania"

11-letni chłopiec z Aachen w Niemczech zadzwonił na policję, skarżąc się, że jego matka przymusza go do pracy - pisze BBC News.
- Muszę pracować cały dzień. Nie mam nawet chwili wolnego czasu - powiedział chłopiec w rozmowie z policjantem.

Z transkrypcji rozmowy wydrukowanej w lokalnej gazecie dowiadujemy się, że policjant próbował upewnić się, czy nastolatek zdaje sobie sprawę z tego, czym jest ''praca przymusowa''. Chłopiec zapewniał, że wie doskonale z własnego doświadczenia - sam jest przymuszany do sprzątania całego domu wraz z tarasem.

Następnie dyżurny oficer poprosił do telefonu matkę. Kobieta wyjaśniła, że syn całymi dniami gra na komputerze i odmawia sprzątanie po sobie. Nieustannie straszy ją policją, a swoją groźbę spełnił, gdy poprosiła go o podniesienie papierów, które rozrzucił po podłodze.

Dwa ognie, chowanego, zbijak, kapsle. W co się bawiliśmy >>

Więcej o: