Aleksander Lebedev jest właścicielem dwóch brytyjskich gazet (Independent i Evening Standard) i byłym agentem KGB. Dorobił się wielkiej fortuny w sektorze bankowości. Jego przeciwnik, Sergiej Polonsky, zarobił z kolei na rynku nieruchomości.
Na swoim blogu Lebedev usprawiedliwiał swój atak tym, że Polonsky przez całą debatę zachowywał się w agresywny, prowokujący sposób.
- W krytycznej sytuacji nie ma wyboru. Nie chciałem samemu otrzymać pierwszego ciosu. Zneutralizowałem go - tłumaczył Lebedev.
Polonsky nie oddał ciosu. Wstał, wyszedł ze studia i więcej do niego nie wrócił. Nie skomentował też całej sprawy. Jego jedyną reakcją było opublikowanie zdjęć z raną na swoim ramieniu i podartymi spodniami.
Wybory 2011: Najpiękniejsze kandydatki do Sejmu i Senatu. Zobacz >>