Dinora Rodriguez przeżyła szok, gdy wybudziła się z narkozy. 40-letnia mieszkanka Los Angeles chciała jedynie poprawić wygląd swojego biustu. Gdy doszła do siebie, z przerażeniem okryła, że zamiast dwóch piersi ma jedną .
Kobieta chciała wymienić implanty, które już miała. Jak każdy człowiek udała się z tym do lekarza, ale nie podejrzewała, że trafi na kogoś, kto o operowaniu piersi ma wątpliwe pojęcie. Pani chirurg przecięła kieszonki, w których normalnie znajdują się implanty, przez co się złączyły.
Ale to jeszcze nie koniec koszmaru. Nadgorliwa lekarka postanowiła też poprawić wygląd powiek Dinory Rodriguez, choć ta wcale o to nie prosiła. Skutkiem tego kobieta nie może do końca zamknąć oczu i do końca swoich dni będzie skazana na leki nawilżające gałkę oczną.
- To straszne obudzić się po operacji i zobaczyć, co się stało. Nie wiedziałam, że powinnam była sprawdzić kwalifikacje mojego lekarza i teraz tego żałuję.
Historia 40-latki ma być przykładem dla innych, że warto sprawdzić uprawnienia chirurga, jeśli myślimy o operacji. Amerykańskie Stowarzyszenie Chirurgów Plastycznych prowadzi właśnie akcję , mającą uzmysłowić ludziom, jak złe w skutkach może być udanie się do kogoś, kto może i jest lekarzem, ale niekoniecznie specjalistą medycyny estetycznej.
- Chcemy, by pacjenci wiedzieli, o co pytać lekarzy i na co zwracać uwagę, przez co zmaksymalizujemy szanse na bezpieczny i pomyślny zabieg. Panuje mylne wyobrażenie, że lekarz z dyplomem jest wystarczająco przygotowany do operacji plastycznej. To oczywiście nieprawda i zagrożenie dla pacjentów - mówi Malcolm Z Roth, prezes Amerykańskiego Stowarzyszenia Chirurgów Plastycznych.
Piersi Dinory Rodriguez wróciły już do poprzedniego stanu dzięki kolejnej operacji - tym razem u wykwalifikowanego lekarza. Niestety powiek nie da się uratować.
Masz konto na Naszej Klasie? Dołącz do grupy Deseru i bądź na bieżąco >>>
