Superman żyje! Fan przeszedł kilka operacji, by upodobnić się do superbohatera [WIDEO]

Clarkowi Kentowi wystarczyła budka telefoniczna, by w kilka sekund zmienić się ze skromnego dziennikarza w superbohatera ratującego świat. Jego wielkiemu fanowi - Herbertowi Chavezowi - przemiana zajęła więcej czasu.

Młody Filipińczyk poświęcił wiele czasu i pieniędzy, by wyglądać jak swoja ulubiona postać z komiksów. Swoją transformację zaczął wcześnie, bo w jako 19-letni chłopak. Od tego czasu 35-letni dziś Herbert przeszedł kilka zabiegów.

Przede wszystkim powiększył brodę i zrobił sobie w niej wcięcie, by wyglądała jak u jego idola. Zrobił operację nosa, by ten bardzie przypominał nos legendarnego odtwórcy roli Supermana, Christophera Reevesa. Wstrzykiwał w usta silikon, by nadać im pełniejszy kształt oraz wszczepił sobie w nogi implanty, by te wyglądały na bardziej muskularne.

Psychiatrzy są zdania, że zachowanie mężczyzny jest dość nietypowe. W ich opinii Herbert może cierpieć na dysmorfofobię. Zaburzenie to polega na niezadowoleniu z własnego wyglądu i często przejawia się zamiłowaniem do dużej ilości operacji plastycznych.

Może i wygląda podobnie, ale latać nadal nie potrafi.

Masz konto na Naszej Klasie? Dołącz do grupy Deseru i bądź na bieżąco >>>

Największe koszmary chirurgii plastycznej. UWAGA! Mocne >>

Więcej o: