To był zdecydowanie dobry dzień dla Griffina Lentscha, zawodnika reprezentującego Grinnell College. Na spokojnie i bez presji czasu chłopak jakby od niechcenia pobił rekord w ilości zdobytych punktów w jednym meczu uniwersyteckiej ligi NCAA Division III.
Lentsch zdobył 89 punktów, pobijając tym samym poprzedni rekord, który wynosił 77 punktów, należący do studenta tej samej uczelni. Ponadto, nowy rekordzista wyróżnił się świetną skutecznością - zaliczył 27 na 55 rzutów z gry, w tym 15 z 33 zza linii trzech punktów.
- Wiedzieliśmy, że Griffin ma szanse na świetne wyniki, ale dokonał czegoś niebywałego - mówi asystent trenera w Grinnell College. - Ale to zasługa całej drużyny. Starali się go osłaniać i podawali mu piłki. Niesamowicie się na to patrzyło. Z każdym punktem nasza ławka była coraz głośniejsza.
NCAA Division III to najniższa z trzech dywizji międzyuczelnianych rozgrywek koszykówki. Charakteryzuje ją to, że w przeciwieństwie do dwóch wyższych rangą, zawodnicy grają w niej hobbistycznie, a uczelnie nie czerpią z rozgrywek zysków. Tym bardziej osiągnięcie godne podziwu.
Teraz czekamy na pobicie rekordu wszystkich dywizji NCAA, ale to nie będzie łatwe. Najwięcej punktów (113) w jednym meczu rzucił Clarence Francis w 1954 roku i od tego czasu nikomu nie udało się go zdetronizować.