Po pierwsze, 40-letnia Elfi Yaghi urodziła w Berlinie swoje 14. już dziecko . Po drugie, kobieta waży ponad 240 kilogramów i naciskała na poród naturalny, co było dość ryzykowne. Po trzecie, chłopiec, który przyszedł na świat, ważył prawie 6 kilogramów i prawdopodobnie jest największym noworodkiem w historii Niemiec.
Dziecko było tak duże, ponieważ matka cierpiała w ciąży na cukrzycę. W podobnych przypadkach lekarze namawiają na poród przez cesarskie cięcie, ale kobieta nie chciała nawet o tym słyszeć.
- Pomimo wysokiego ryzyka, nalegała na poród naturalny - mówi lekarz ze szpitala, w którym maluch przyszedł na świat. - Matkom, które noszą dzieci o szacowanej wadze większej niż 4,5 kilograma, doradzamy cesarskie cięcie, aby uniknąć komplikacji.
Tu historia mogłaby się skończyć ale... Szczęśliwa mama chciała nadać swojemu synowi wyjątkowe imię. Myślała, myślała aż wymyśliła - malec nazywa się Jihad . Wybór imienia jest dość kontrowersyjny, ponieważ w Koranie oznacza "świętą wojnę" czy "wojnę z niewiernymi".
Teraz wcale nie taki mały Jihad dołączy do swoich dziewięciu braci i czterech sióstr. Czwórka z dzieci Elfi Yaghi przy porodzie również ważyła niemal 5 kilogramów.
Dorosły niemowlak, Stanley Thornton. Jak można tak żyć? [WIDEO] >> >>