Rok 2011 był bez wątpienia był rokiem protestów. Ludzie protestowali od Manhattanu po plac Tahrir w Kairze. Media potrzebowały symbolu, ''uniwersalnego demonstranta''- została nim 25-letnia Sarah Mason, a jej twarz wylądowała na okładce Time'a.
Wybór Time'a ma odzwierciedlać rok napięć, które doprowadziły do demonstracji w różnych zakątkach świata, m. in. protestów w Chile , Arabskiej Wiosny Ludów , Ruchu M15 , czy Occupy Wall Street .
Wszystko zaczęło się od zdjęcia fotografa Teda Soqui. Fotografia, którą zrobiono Mason 17 listopada na placu pod Bank of America w Los Angeles, posłużyła za wzór grafiki na okładkę. Tę wykonał słynny street-artowiec Shepard Fairey, który odpowiada m.in. za słynny plakat ''Hope'' z Barackiem Obamą oraz serię wlepek z wizerunkiem zapaśnika i hasłem ''Obey'' ("bądź posłuszny" - przyp. red.).
fot. shepard fairey fot. shepard fairey fot. Shepard Fairey
ZOBACZ ZDJĘCIA SARY BEZ MASKI >>
Na zdjęciu Sarah ma na sobie charakterystyczną żółtą czapkę z pomponem oraz twarz zasłoniętą bandaną z napisem "99%". Przed założeniem Mason nasączyła ją octem na wypadek, gdyby policja zaatakowała ją gazem pieprzowym.
Podczas protestów Mason została aresztowana za odmowę opuszczenia placu, gdzie wygłosiła płomienną przemowę. Od czasu publikacji jej zdjęcia na okładce Time'a Sarah unika wystąpień publicznych i nie pokazuje się w mediach. Odkąd Sarze przyznano realny głos, dziewczyna milczy.
Sarah na co dzień pracuje w galerii sztuki. Kobieta zaangażowała się w Occupy LA ze względu na długi, z którymi boryka się od czasów ukończenia Uniwersytetu w Północnej Arizonie.
Wyciekły prywatne zdjęcia Zuckerberga. A na nich Obama, sushi i... martwa kura>>
Jak się skompromitować na firmowej imprezie? Oto najgorsze wpadki >>