Banalne włamanie dzięki pomysłowości przestępców stało się pokazem przypominający hollywoodzki thriller. Jedyną różnicą jest to, że to wszystko zdarzyło się naprawdę - napisał o tym wydarzeniu serwis lifenews.ru.
Tak, to stało się naprawdę: trzech uzbrojonych bandytów przebranych za Dziadków Mrozów okradło sklep jubilera w Nowosybirsku. 20-letni ochroniarz na ich widok schował się pod ladę. Właściciel miał mniej szczęścia - oberwał kolbą pistoletu.
ZOBACZ, CO ZAREJESTROWAŁY KAMERY >>>
W trakcie napadu padły trzy strzały, ale nikt nie został poważnie ranny. Sklepowy alarm został uruchomiony dopiero po 2 minutach, więc gdy na miejscu pojawiła się policja, Dziadkowie byli już daleko.
Policjanci próbują teraz ustalić znaleźć sprawców, ale długie, siwe brody i czerwone czapy okazały się być przebraniem idealnym - ustalenie tożsamości bandytów jest niemal niemożliwe.