Wędkarz znalazł rannego psa na środku jeziora. Skąd się tam wziął? [WIDEO]

Spokojny poranek na Florydzie, gładkie jezioro, idealna pogoda na ryby. Tę sielankę niespodziewanie zepsuł Barney. Pies, który podpłynął do wędkarza był poraniony i krwawiący, trząsł się z zimna. Jak znalazł się na środku jeziora?
 

Zwierzę wymagało natychmiastowej pomocy weterynarza. Po dotarciu na brzeg wędkarz zadzwonił do siostry, która niebawem przyjechała i zabrała go do lekarza. W gabinecie odczytano identyfikacyjny czip umieszczony w obroży, skontaktowano się z właścicielem.

Wtedy wyszło na jaw, skąd wzięły się rany Barneya. Niestety, historia jest bardzo smutna. Około kilometra od miejsca, w którym natknął się na niego wędkarz miał miejsce wypadek drogowy. Pijany kierowca wjechał na chodnik, potrącając Barneya i jego panią, która zmarła od obrażeń. Przerażony pies rzucił się ucieczki i w panice wskoczył do jeziora.

Świętujemy Dzień Kundelka. Oto zdjęcia waszych psiaków [DZIĘKUJEMY!] >>>>

Więcej o: