Leonid Ksanfomaliti, członek Rosyjskiej Akademii Nauk, w latach 70. i 80. pracował przy misji radzieckiej sondy, badającej Wenus. Po latach w rosyjskim czasopiśmie ''Solar System Research'' opublikował artykuł, w którym przygląda się zdjęciom powierzchni planety wykonanym przez Venerę-13 .
Zobacz zdjęcia ''żywych obiektów'' z powierzchni Wenus>>
Dostrzegł na nich m.in. tajemniczy dysk oraz skorpiona, które zdają się zmieniać swoje położenie na kolejnych fotografiach. Według niego na rozgrzanej 464 stopni Celsjusza mogło pojawić się życie.
- Możemy śmiało przyznać, że morfologiczne cechy tych obiektów pozwalają nam powiedzieć, że one żyją - powiedział Ksanfomaliti według serwisu RiaNovosti.
Jak dotąd nie znano żadnych dowodów na istnienie życia na Wenus. W 1990 na planetę dotarła sonda Magellan wysłana przez NASA, która zrobiła sfotografowała 84% powierzchni w lepszej rozdzielczości niż Rosjanie. Tym razem nie natrafiono na żadne ślady życia ani ruszających się obiektów.