Rzucił ''na tacę''... sztabkę złota. Kim jest tajemniczy darczyńca?

Darczyńca wrzucił do skrzynki na dary sztabkę złota. Prawdziwą. Co ciekawe, zdarzyło się to na Białorusi, nie słynącej z przesadnego bogactwa...

Ważącą kilogram sztabkę złota (wraz z certyfikatem autentyczności) mężczyzna wrzucił do pojemnika znajdującego się w jednym z białoruskich sklepów. Do skrzynki zbierano dary na budowę cerkwi w Brześciu. Jak mówi plotka, początkowo darczyńca próbował wręczyć sztabkę złota jednemu ze strażników pilnujących budowy, ale ten nie zdecydował się jej przyjąć.

Dar jest wart ok. 170 tysięcy złotych. To pierwszy przypadek tak hojnej pomocy dla brzeskiej świątyni.

Jahień Lichota, duchowny prawosławny z Brześcia, uważa sztabkę za dar od Boga.

"Wierzę, że temu człowiekowi powiedzie się w życiu. Będziemy się modlić w tej intencji"

Cóż. Można powiedzieć, że coś za coś.

Niesamowita przemiana. "Przed" i "po" w... 5 godzin [WIDEO] >>

Najdziwniejsi goście "Rozmów w Toku" [ZDJĘCIA] >>

Więcej o: