1 kwietnia tuż, tuż, więc praca nad idealnym psikusem wre nie tylko w Stanach. Ten śmieciarz postanowił sprowokować swojego szefa, żeby ten się wściekł i go zwolnił. Jak? Demolką na służbie.
Kiedy mężczyzna wylądował na dywaniku, wyjaśnił, że to on jest autorem filmu, a podjazd, który "skasował" - jego własnością. Prima aprilis.