Nastolatek rozłożył połówki bułki i z przerażeniem odkrył, że w kanapce jest ludzki palec . Skąd się tam wziął? Policja ustaliła, że tego dnia jeden z pracowników restauracji stracił palec w wypadku z krajalnicą. Nie wiadomo, jak doszło do tego, że palec znalazł się w kanapce.
Ktoś stracił palec, a oni dalej wydawali kanapki jakby nic się nie stało? Jak to możliwe? - złości się pani Hart.
Kobieta podkreśla, że incydent w Arby's był dla jej syna traumatycznym przeżyciem. Jak twierdzi, 14-latek ma teraz problemy ze snem. Menadżer Arby's wydał oświadczenie, w którym nazywa zajście "nieszczęśliwym pojedynczym wypadkiem" i przeprasza. Pani Hart to nie wystarczy - już skontaktowała się z prawnikami.