Na stronie PETA.xxx znajdują się zakładki ''Sexy Photos'', ''Hardcore Videos'' i ''Sexy Tips'', a jej motto brzmi ''Kiedy już cię tu zwabiliśmy, pokażemy ci, o co nam chodzi''. Wbrew pozorom tym, o co chodzi, wcale nie jest seks.
Na różowej stronie PETA można zobaczyć zdjęcia z roznegliżowanymi paniami, ale natrafimy tam też na zupełnie inne treści. Golizna jest przeplatana z materiałami informującymi o przemocy stosowanej wobec zwierząt i filmami z kurzych ferm.
- To idealny przykład wykorzystania seksu do przyciągania uwagi. Kiedy już wejdziesz na stronę, zderzymy cię z faktami o świecie zwierząt, które powinieneś poznać - mówi Ron Jeremy, legenda filmów porno zaangażowana w działalność PETA.
Poza tym erotyzm tej strony wcale nie jest ''hardkorowy''. Żadnego ze zdjęć nie zakwalifikowalibyśmy do kategorii ''tylko dla dorosłych''. Trzeba jednak przyznać, że filmy z gigantycznych chlewów i kurzych ferm są naprawdę ostre. Radzimy oglądać je tylko pod nadzorem rodziców.
PETA wypuszcza znaczki ze sławami. Co je łączy? Nie chodzi o futra... [FOTO] >>