Protest ''anonimowych'' w Japonii. Zaczęli sprzątać z ulic...

Co prawda Europa może chwilowo czuć się bezpieczna od ACTA, jednak w Japonii sytuacja nie wygląda tak różowo. Tamtejszy parlament przegłosował ustawę, która znacząco ułatwia wsadzanie ludzi do więzienia za ściąganie nielegalnych plików z sieci.

Japońscy "anonimowi" uważają to prawo za drakońskie, więc zdecydowali się na zorganizowanie protestów. Jednak w ułożonym i grzecznym Kraju Kwitnącej Wiśni nie mogły one przebiegać tak, jak u nas.

Akcja odbyła się w sobotę, w Tokio. Około 80 osób w maskach Guya Fawkesa pojawiło się nagle na ulicach i zaczęło... wielkie sprzątanie. Przez około godzinę uczestnicy krążyli po mieście moknąc na lekkim deszczu, podnosząc każdy papierek i śmieć.

Grupa oświadczyła w sieci, że:

"Odcinamy się od ataków na serwery rządowe. Nie chcemy także protestować w sposób tak głośny jak przeciwnicy energii jądrowej. Chcemy zwiększyć świadomość wśród obywateli, a do tego trzeba przykuć ich uwagę. Szukamy rozwiązań konstruktywnych i kreatywnych."

Jeden z "rzeczników" dodał:

"Poza granicami Japonii akcja zapewne rozbawiła ludzi. Tutaj wzbudziła zainteresowanie. O to nam chodziło."

Najlepsze POLSKIE memy o ACTA. "ACTA wie, że paczysz" [ZOBACZ] >>

Więcej o: