Wpadka prowadzącego debatę prezydencką w USA. "Obama ben Laden"

Debaty wyborcze mogą zdecydować o prezydenckim być albo nie być, ale gwiazdą tej części pojedynku między Barackiem Obamą a Mittem Romneyem nieoczekiwanie został Bob Schieffer.

Amerykę pochłonęła polityczna walka między Mittem Romneyem, a Barakiem Obamą. Najwyraźniej przedwyborczej gorączce uległ też doświadczony dziennikarz CBS Bob Schieffer, który podczas wczorajszej debaty między oponentami pewnym głosem powiedział:

Wiemy, że Pakistańczycy aresztowali doktora, który pomógł nam schwytać Obamę ben Ladena.

Mitt Romney po usłyszeniu tego zdania pokiwał głową ze zrozumieniem, a Barack Obama nawet nie drgnął na dźwięk swojego nazwiska wymienionego w tak nieoczekiwanym kontekście. Schieffer albo nie zauważył swojego przejęzyczenia, albo liczył na to, że nie usłyszeli go inni, bo błędu nie poprawił.

Mogła nim również kierować świadoma lub nie chęć prowokacji. Na ten temat zapewne chętnie wypowiedzieliby się freudyści.

Więcej o: