Jane Naisbett i Gary MacPhail mieszkają razem i razem robili zakupy w jednym z supermarketów Asda w angielskim Sunderlandzie. Do swojego koszyka włożyli między innymi paczkę zawierającą cztery pysznie wyglądające bułki.
Gdy pani Naisbett przystąpiła do przygotowywania śniadania, zauważyła, że w opakowaniu oprócz pieczywa znajduje się martwy skorek . Owad, znany także jako szczypawka, jest częstym bohaterem legend miejskich i w takich opowieściach najczęściej wchodzi śpiącym ludziom do uszu. Nic dziwnego, że parze przeszła ochota na śniadanie.
Zamiast tego pechowi klienci złożyli skargę w supermarkecie. Jego szefowie stwierdzili jednak, że nie mogli przeprowadzić pełnego śledztwa w tej sprawie, gdyż pani Naisbett składając reklamację nie chciała zostawić w sklepie wadliwego towaru. Inspekcja w piekarni, w której upieczono bułki nie wykryła żadnych nieprawidłowości.
W ramach przeprosin supermarket zaoferował parze bon o wartości 5 funtów, którego poszkodowani jednak nie przyjęli. Zamiast tego zapowiedzieli, że choć kupowali tam od 20 lat, już nigdy ich noga w sklepie Asdy nie postanie.