Władze twierdzą, że zielony płyn, który widać na podbijających sieć filmach to nawóz, jednak prawda jest o wiele dziwniejsza. Krótkie śledztwo wykazało, że jest to zielony barwnik. Jego dostawca, przedstawiany przez dziennikarzy jako pan Yang ze sklepu Top Green, zapewnia, że środek jest absolutnie nieszkodliwy dla środowiska.
Nie jest toksyczny - zapewnia Yang - Sprzedajemy go władzom Chengdu od kilku tygodni, ale mamy też wiele zamówień z innych miast, na przykład Tiencinu i wielu zachodnich prowincji. Oprócz tego sprzedajemy nasz środek właścicielom pól golfowych.
Zielony kolor utrzymuje się przez 14 tygodni i nie wymyją go nawet najbardziej intensywne opady. Niestety rzecznik departamentu zieleni miejskiej w Chengdu nie przyznał się do jego stosowania. Władze utrzymywały, że to jedynie płynny nawóz, który miał pomóc trawie odrodzić się po zimie. Pan Yang zdecydowanie twierdzi jednak, że w jego środku nie ma żadnego nawozu.
Doniesienia mediów odbiły się szerokim echem wśród chińskich blogerów, którzy zastanawiają się, dlaczego urzędnicy marnują publiczne pieniądze na takie przedsięwzięcia i czy aby na pewno ich celem jest zadowolenie mieszkańców miasta, a nie zrobienie dobrego wrażenia na władzach centralnych.