O co chodzi? Otóż łosie - wielkie i ciężkie zwierzęta - przedzierają się przez siatki, aby pożywić się na młodych pędach drzew, które leśnicy usiłują przed nimi ochronić. Choć ogrodzenia mają ponad 2,5 metra wysokości, łosiom udaje się je pokonać. Między innymi dzięki pomocy bobrów, które przegryzają słupki.
Nie wiemy, jaki interes bobry mają w pomaganiu łosiom. Być może jest to porozumienie dwóch rodzin mafijnych, o którego skutkach usłyszymy już niebawem? A może ktoś próbuje wrobić bobry we współpracę z łosiami?
Jedno jest pewne, atmosfera w Puszczy Augustowskiej może się niedługo stać równie gorąca jak na Sycylii...