Jakby tego było mało, całą sytuację nagrały kamery bezpieczeństwa znajdujące się w kinie. Nader wyraźnie pokazują one grupkę udającą się do kasy, następnie wchodzącą do sali kinowej, wychodzącą z niej i kierującą się w stronę budki fotograficznej.
Wygląda na to, że nastoletni złodzieje nie weszli wcześniej w żaden konflikt z prawem. W związku z tym, policja poprosiła obywateli Crofton o podanie ich tożsamości, jeżeli ktoś tylko rozpoznaje ich zdjęcia.
Zdaniem prowadzącego sprawę detektywa - Jeffa Golasa - rozpoznanie złodziei nie powinno zająć zbyt długo. Crofton nie jest zbyt dużym miastem, a jest mało prawdopodobne, aby poszukiwani przyjechali z daleka.