Naukowcy potwierdzają - mężczyźni NAPRAWDĘ bardziej przeżywają przeziębienie

Nie od dziś wiadomo, że mężczyzna z katarem to mężczyzna obłożnie chory. I okazuje się, że naprawdę coś w tym jest!

Temperatura? Kobiety bez problemu wstają rano i idą do pracy. Katar? Zaopatrzone w chusteczki wciąż podbijamy świat. A teraz spójrzcie na mężczyznę... Zalega na kanapie, zasmarkany, nie chce nawet pójść do lekarza. Lekarstwa? Zapomnij, facet woli cierpieć i narzekać.

Drogie panie, mamy problem. Wbrew naszym podejrzeniom przeziębieni mężczyźni nie przesadzają. Oni naprawdę męczą się bardziej, niż my. Zwykła infekcja wirusowa potrafi silnego mężczyznę rozłożyć na łopatki. Wszystkiemu winne są hormony.

To estrogen, a raczej jego mniejsza ilość u mężczyzn, jest przyczyną znacznie gorszego samopoczucia podczas lekkiej choroby - informuje medyczny portal WebMD. Infekcje wirusowe u kobiet rozwijają się wolniej, dzięki czemu panie odczuwają znacznie słabsze objawy choroby. Niektóre badania potwierdzają też, że męski testosteron wpływa na wyższe temperatury podczas przeziębienia.

Dodatkowym problemem jest też kultura. Od wieków mężczyźni byli niemalże ''trenowani'' do zwycięstwa i podbijania świata. Zwykły katar może być widziany jako mała porażka, a od małej porażki jest już bardzo blisko do wielkiej katastrofy. Dlatego też mężczyzna chory przypomina kanapowy obraz nędzy i rozpaczy.

Trzeba się niestety uzbroić w cierpliwość podczas ''męskiej'' choroby. Ona naprawdę jest tak ciężka, na jaką wygląda.

Jedną ze specjalistek, które przeprowadzają badania na temat wpływu płci na przebieg chorób u ludzi jest dr Kimberly Templeton - chirurg ze szpitala przy Uniwersytecie w Kansas. Doktor wskazuje na różny przebieg najzwyklejszych chorób - zwykłego przeziębienia czy gryby, ale również w swojej pracy bada wpływ leków na obie płci. TUTAJ znajdziecie jeden z raportów z jej badań.

embed