Zaczęło się niewinnie. Obywatel Szwajcarii zamówił kebaba o łagodnym smaku, ale gdy go skosztował orzekł, że otrzymał zbyt ostrego . Właściciel lokalu przeprosił klienta i zaproponował mu nową potrawę, przygotowaną na koszt firmy.
- To jednak nie zadowoliło rozwścieczonego klienta, który chwycił wiklinowy kosz z plastikowymi sztućcami i rzucił nim w głowę właściciela lokalu rozbijając mu okulary. Utyskując na złe traktowanie klientów, wyszedł z lokalu, ale po kilku minutach wrócił, z czterema nożami w ręku - relacjonowała rzeczniczka krakowskiej policji.
Prawdziwy Szwajcar zawsze wie, gdzie znaleźć nóż... Mężczyzna zaczął rzucać ostrzami w sprzedawcę kebabów, na szczęście ten ma niezły refleks i zdołał się uchylać .
Policjanci zatrzymali napastnika. Trafił do policyjnego aresztu i jeszcze dziś zostanie przesłuchany.