- To niemożliwe! - powtarzał zaskoczony Tusk . Jak zdradzili prowadzący, na propozycję zaśpiewania dla nowego premiera, piosenkarka miała odpowiedzieć "z dziką rozkoszą!". I rzeczywiście. Na powitanie Doda czule objęła Tuska i wyglądała na bardzo zadowoloną.
zdj. dzięki uprzejmości "Teraz My"
Komplementom nie było końca. - Najważniejsze, by mieć w sobie to coś. Coś co niewątpliwie ma nasz premier Donald Tusk, coś czym zauroczył całą Polskę. Zupełnie tak jak ja! - powiedziała Doda i zaśpiewała piosenkę tylko dla niego.
Nie mamy wątpliwości: ta chwila przeszła do historii, a dwie wielkie postaci zauroczyły miliony Polaków.
ZOBACZ: Więcej wiadomości politycznych w Deserze!
Znalazłeś w sieci coś fajnego? Byłeś świadkiem absurdalnej sytuacji? NAPISZ DO NAS!