W styczniu 2007 hakerom udało się zmienić przebieg programu telewizyjnego Czeskiej Telewizji. Widzowie porannej Panoramy przyzwyczajeni są do podziwiania czeskich krajobrazów uchwyconych kamerą internetową. Tym razem zszokował ich widok... wybuchu nuklearnego . Ludzie przed telewizorami mogli pomyśleć, że na czeskie miasteczko w górach zrzucono bombę atmową!
Przedstawiciele stacji telewizyjnej potępili ''zamach". - To było wysoce niestosowne, mogło wystraszyć wielu widzów - stwierdzili.
Policja schwytała sprawców - sześciu artystów z Pragi. Wczoraj wszystkim postawiono zarzuty rozpowszechniania fałszywych informacji i szerzenia paniki. Grozi im kara do trzech lat więzienia oraz wysoka grzywna.
Oskarżeni Czesi wchodzą w skład grupy artstycznej ZTOHOVEN . Jak tłumaczą swój atak na telewizję? "Nie jesteśmy ani grupą terrorystyczna, ani ugrupowaniem politycznym (...)" - napisali w oświadczeniu. Grupa twierdzi, iż udało jej się podważyć wiarygodność stacji. "Zamach" zwrócił uwagę na to, iż często obrazy kreowane przez media zastępują rzeczywistość. Ludzie z Ztohoven chcieli, by widzowie zadali sobie pytanie: czy wszystko, co oglądam w telewizji jest prawdziwe?
Pod koniec ubiegłego roku grupa otrzymała nagrodę dla młodych artystów - 333 tysiące koron .
Zobacz fragment programu zmodyfikowanego przez czeskich artystów: