Spokojny angielski emeryt miał pecha. Podczas parkowania zdarzył się mało przyjemny wypadek. Gdy Dent próbował zahamować, jego stopa... utknęla między pedałami. Staruszek stracił panowanie nad wozem. Chwilę później jego Toyota stała już na dachu auta sąsiada!
Pechowy sąsiad Louis Taylor okazał się bardzio wyrozumiały. Nie wściekł się, lecz sam uspakajał roztrzęsionego wypadkowicza.
Przy pomocy fachowców czerwona Toyota emeryta została zdjęta z dachu Vectry. Sąsiedzi odetchnęli z ulgą. Billy Dent z uszkodzoną kostką trafił do szpitala.
Zobacz także: Mistrzowie parkowania w Warszawie