Graham Calvert z północnej Anglii twierdzi, że w 2006 roku poinformował William Hill, jedną z największych brytyjskich firm przyjmującą zakłady, o swoim uzależnieniu . Poprosił wtedy, aby nigdy więcej nie przyjmować od niego zakładów.
Tymczasem już dwa miesiące później jego przygoda z hazardem znów się zaczęła. W rezultacie stracił aż... 2 miliony funtów ! Teraz zdesperowany Calvert oskarża bukmacherów, którzy czują się niewinni i odpierają zarzuty hazardzisty.
W przyszły poniedziałek londyński sąd zajmie się sprawą i oceni kto jest winny gigantycznej przegranej .