Jedni konstruują samochody z zapałek, inni z... czekolady!

Cukiernicy spędzili ponad rok tworząc Ferrari z belgijskiej czekolady.  

Skończone smakowite dzieło zostało dostarczone do Sorrento, gdzie będzie główną atrakcją imprezy właścicieli Ferrari.

Luigi Liberti, przewodniczący lokalnego klubu Ferrari mówi, że w weekend olbrzymi czekoladowy samochód zostanie podzielony i rozdany uczestnikom imprezy.

Auto, wzorowane na F2008 , zrobione jest z najlepszej belgijskiej czekolady i ma jadalną czerwoną powłokę.

Projekt narodził się rok temu w formie żartu, ale dzięki entuzjazmowi uczestników efekt jest zachwycający - pełno wymiarowe, czerwone Ferrari .

Więcej o: