Na początku zeszłego roku przeprowadzała się wraz z rodziną do nowego domu. Z powodu panującego zamieszania oddała kilka książek pożyczonych z biblioteki ze sporym opóźnieniem.
Biblioteka Publiczna miasta Beloit w takich przypadkach nakłada karę i wysyła do czytelnika wezwanie do zapłaty kary. Jeśli trzy kolejne listy pozostają bez odpowiedzi, wysyła wezwanie do sądu.
Niestety, Givhan nic nie wiedziała o nałożonej karze i nie stawiła się w sądzie. Zmieniła adres i nigdy nie odebrała korespondencji. Sprawa wyszła na jaw przez przypadek, kiedy kobieta popełniła drobne wykroczenie drogowe i została zatrzymana przez policję. W trakcie sprawdzania dokumentów okazało się, że został wystawiony nakaz aresztowania Keely Givhan. Ponieważ ani kobieta, ani nikt z jej rodziny nie mógł zapłacić 331 dolarów kary sądowej i kary nałożonej przez bibliotekę, pechowa czytelniczka musiała spędzić 6 dni w więzieniu.