9-latek uciekł z domu i przepuścił 10 tys. dolarów

Indonezyjski chłopiec zniknął z domu po kłótni z mamą. Przez 5 dni korzystał z życia i oszczędności rodziców, które zabrał ze sobą.  

Ahmad Legal Civiandi , zwane w skrócie Vian, wyruszył w świat w ostatni piątek. Pierwszą noc spędził na zakupach w centrum handlowym. Nabył m. in. konsolę do gier, zabawki i telefon komórkowy. Potem zatrzymał się w hotelu, w którym spokojnie spędził kolejne noce, mimo trwających poszukiwań wszczętych przez policję w Indonezji.

Chłopca rozpoznał kierowca taksówki i zawiadomił policję. Ojciec młodego uciekiniera powiedział, że Vian był tak wystraszony po powrocie, że nie chciał wysiąść z taksówki, którą przyjechał do domu. 9-latek miał się czego obawiać - wydał prawie całe oszczędności rodziców. Ale ojciec już mu przebaczył ten wybryk. - Cieszę się, że jest już w domu - stwierdził tylko i uściskał syna. Najważniejsze, że chłopiec wrócił cało i zdrowo do rodziny.

Więcej o: