W niedzielny poranek 26-letni Frank Patti przemierzał na swoim motorze drogi hrabstwa Suffolk w stanie Nowy Jork. Przejeżdżając obok stacji obsługi w miejscowości Copiague mijał policyjny radiowóz . Na widok funkcjonariuszy krew zawrzała w gorącej głowie motocyklisty. Nie mógł przepuścić okazji, żeby nie okazać swojej niechęci w stosunku do stróży prawa i porządku.
Dwóch zaskoczonych policjantów w radiowozie ujrzało, jak nieznany im osobnik na motorze wykonuje niecenzuralny gest w ich kierunku, a potem dodaje gazu i odjeżdża w siną dal. Tego oburzeni funkcjonariusze nie mogli puścić płazem.
Rozpoczęła się szaleńcza pogoń , nieszczęśliwie zakończona dla Pattiego. Nierozważny mężczyzna zderzył się z innym radiowozem, który w między czasie dołączył do gonitwy.
Patti miał jednak szczęście w nieszczęściu. W efekcie zderzenia odniósł zaledwie niegroźne obrażenia. Będzie musiał teraz odpowiedzieć przed sądem na szereg zarzutów: ucieczka policji, opór przy aresztowaniu i wielokrotne złamanie przepisów ruchu drogowego.
Weź Deser na wynos! Umieść go na swojej stronie lub blogu. Jak to zrobić? Wszystkiego dowiesz się TUTAJ.
Czytelnicy donoszą! Byłeś świadkiem absurdalnej sytuacji? Zrobiłeś śmieszne zdjęcia? Znalazłeś w sieci fajny film? NAPISZ DO NAS !