Ziobro: szpieguje mnie czarne BMW

Deserowy przegląd prasy: "Super Express" donosi o problemie byłego ministra sprawiedliwości, Zbigniewa Ziobry. Polityk PiS uważa, że jest śledzony! I to nie przez byle kogo - krążyć za nim ma czarne BMW z dwoma zakapturzonymi postaciami w środku. Paparazzi, czy służby specjalne?   

Zbigniew Ziobro kojarzy nam się z osobą, której nie straszni są bandyci i kryminaliści. Wszyscy pamiętamy jego bezwzględną walkę z półświatkiem za czasów poprzedniego rządu. Czy teraz słynny "szeryf PiS" będzie potrzebować pomocy z dwoma bandziorami?

Wedle relacji byłego ministra, pierwszy raz tajemniczy pojazd zauważył przed jednym z warszawskich bloków. W środku siedziały dwie osoby, które robiły mu zdjęcia. Kiedy tylko kierowca i jego pasażer zorientowali się, że Ziobro ich zauważył, odjechali z piskiem opon.

Podobno nie był to jedyny raz kiedy czarny samochód szpiegował tego znanego polityka. "SE" komentuje, że auto powraca w opowieściach ministra sprawiedliwości niczym czarna wołga...

O pomoc Zbigniew Ziobro zwrócił się do rządu Donalda Tuska. Julia Pitera, która otrzymała notatkę o podejrzeniach Ziobry nie jest skora do pochylenia się nad problemem. Jak twierdzi, za kadencji poprzedniego rządu, gdy uważała, że jest podsłuchiwana nikt jej pomocy nie udzielił.

Tradycyjnie, partyjne podziały przesłaniają politykom prawdziwe problemy. Oby ktoś zajął się tą intrygującą sprawą na poważnie. My też bardzo chcielibyśmy wiedzieć komu tak bardzo zależy na zdjęciach Zbigniewa Ziobry.

Weź Deser na wynos! Umieść go na swojej stronie lub blogu. Jak to zrobić? Wszystkiego dowiesz się TUTAJ.

Czytelnicy donoszą! Byłeś świadkiem absurdalnej sytuacji? Zrobiłeś śmieszne zdjęcia? Znalazłeś w sieci fajny film? NAPISZ DO NAS!

Więcej o: