Szwed Erik Nondenankar wpadł na dosyć oryginalny pomysł. O ile namalowanie swojego autoportretu nikogo nie szokuje, to bycie autorem największego obrazu stworzonego kiedykolwiek przez człowieka - to już jest intrygujące.
Tego obrazu nie kupicie na aukcji . Co więcej - nikt go nie kupi, nawet jeśli będzie miał bardzo dużo pieniędzy.
Dlaczego? Bo nietypowy obraz ma długość 110 tys. kilometrów, przebiega przez 62 kraje świata na 6 kontynentach . Jest to największy obraz kiedykolwiek stworzony przez człowieka.
Jak to możliwe? Pomysł jest banalny. Młody Szwed zbudował walizkę z nadajnikami GPS, którą wysłał do samego siebie firmą kurierską DHL . Otrzymała ona bardzo szczegółowy plan podróży po całym globie, łącznie ze współrzędnymi geograficznymi. Walizka co kilka minut zapisywała swoje położenie . Te dane były przesyłane na komputer Erika, który wraz z podróżą jego przesyłki obserwował powstawanie swojego portretu. Przez specyfikę wykorzystania nadajników jak pędzla, kontury obrazu musiały być naszkicowane jednym pociągnięciem . Walizka podróżowała po całym świecie przez 55 dni.
Tutaj zobacz krótki film dokumentalny o niezwykłym projekcie:
Weź Deser na wynos! Umieść go na swojej stronie lub blogu. Jak to zrobić? Wszystkiego dowiesz się TUTAJ.
Czytelnicy donoszą! Byłeś świadkiem absurdalnej sytuacji? Zrobiłeś śmieszne zdjęcia? Znalazłeś w sieci fajny film? NAPISZ DO NAS !