Pochodząca ze stanu Bihar w północno-wschodnich Indiach, Phuljharia Kunwar przeznaczyła na przyjęcie równowartość ponad 37 tys. dolarów . W ostatnią środę i czwartek wydała ona posiłki gościom z sąsiednich wsi i miast.
- Powiedziała nam, że teraz może już rozpocząć swoją ostatnią podróż, a jej dusza zazna spokoju w niebie - tak według jednego z przedstawicieli lokalnych władz uznała hojna gospodyni uznała. - Kobieta nie ma żadnych krewnych i obawiała się, że nikt nie zatroszczy się o zorganizowanie przyjęcia po jej śmierci - wyjaśnił.