Theo Paget, 20-letni Brytyjczyk może mówić o ogromnym szczęściu. W trakcie imprezy w hotelu w tureckim mieście Marmaris wypił bardzo dużo alkoholu. Na tyle dużo, że stojąc na balkonie na trzecim piętrze stracił równowagę i wypadł przez barierkę.
Upadek z 15 metrów zazwyczaj ma katastrofalne skutki. Nie tym razem! Paget nie dość, że przeżył, to w dodatku nie odniósł poważniejszych obrażeń. Dlaczego? Wszystkiemu winny jest alkohol! We krwi Brytyjczyka było go tak dużo, że idealnie rozluźnione mięśnie zamortyzowały siłę upadku.
Współimprezowicze Theo w końcu zauważyli jego nieobecność i zaczęli go szukać. Okazało się to niepotrzebne - poturbowany imprezowicz sam dotarł do swojego pokoju.
- Moi koledzy byli zaszokowani tym, że wciąż żyję. A ja po prostu się odbiłem jak gumowa piłka - powiedział szczęśliwy turysta.
W szpitalu okazało się, że Theo nie odniósł żadnych poważniejszych obrażeń. Pomimo jego historii przypominamy, że alkohol naprawdę szkodzi...
TUTAJ przeczytaj inne śmieszne historie związane z alkoholem! Tylko dla pełnoletnich...
Weź Deser na wynos! Umieść go na swojej stronie lub blogu. Jak to zrobić? Wszystkiego dowiesz się TUTAJ.
Czytelnicy donoszą! Byłeś świadkiem absurdalnej sytuacji? Zrobiłeś śmieszne zdjęcia? Znalazłeś w sieci fajny film? NAPISZ DO NASna deser.pl@gazeta.pl!