Od dzisiaj sex shopy nabrały nowego wymiaru. Prócz tradycyjnych zabawek dla dorosłych, będą zawierać wszystkie dogodne urządzenia do zmieniania maluchom ciuszków i pieluch. Niemoralne? Nic bardziej mylnego. Właściciele sklepu Babeland na Brooklinie zaproponowali takie rozwiązanie, by zrewolucjonizować seks przemysł i umożliwić pracującym mamom odwiedzanie sklepu, chociażby w porze lunchu.
Klienci będą mogli kupić zarówno specjalne linie bielizny o nazwie "seksowne mamy", jak i tradycyjne seks zabawki.
Cała idea budzi jednak zgorszenie wśród lokalnej społeczności i władz. - To kompletnie niemoralne i nieestetyczne - mówi oburzony mieszkaniec NY, Anthony Vedetta.
Właścicielka sex shopu, Claire Cavana podkreśla, że sklep urządzony jest w stonowanych barwach i z gustem. - Moim celem jest pokazanie kobietom, że mogą nie czuć zażenowania z powodu seksu . Planuję też dalsze prowadzenie sklepu dla młodych mam i szkolenia - dodaje Claire.
Weź Deser na wynos! Umieść go na swojej stronie lub blogu. Jak to zrobić? Wszystkiego dowiesz się TUTAJ.
Czytelnicy donoszą! Byłeś świadkiem absurdalnej sytuacji? Zrobiłeś śmieszne zdjęcia? Znalazłeś w sieci fajny film? NAPISZ DO NAS na deser.pl@gazeta.pl !