Nelli i Jan Rokitowie na zakupach, czyli pomysłowy Dobromir

Deserowy przegląd prasy. Chcesz wiedzieć, jak dźwigać, żeby się nie przedźwigać? Weź przykład z małżeństwa Rokitów! Czytelnik ''Faktu'' podejrzał fantastyczny i rewolucyjny sposób Nelli i Jana Rokitów na taszczenie ciężkich siatek z zakupami. Wystarczy zwykły kijek i odrobina współpracy.  

- O rety, jakie to proste! - zachwyca się gazeta i wysuwa małżeństwo polityków z Krakowa do nagrody im. Pomysłowego Dobromira . Przyznajemy - pomysł jest świetny! Zamiast cierpieć z powodu wrzynających się w ręce i obijający się o nogi reklamówek wystarczy kijek, na którym zawieszone są ciężkie torby. I problem rozwiązany.

Na zdjęciu widać, jak Nelli i Jan dzielnie maszerują przez miasto trzymając kijek z siatami miedzy sobą. Oprócz nowatorskiej metody dźwigania ciężarów, tabloid zwraca uwagę na jeszcze jedną istotną rzecz: sposób w jaki maszerują Rokitowie. Równo, noga w nogę, ''jak żołnierze z kompanii reprezentacyjnej'' .

Nasz wzrok zaś przykuwa odważny strój małżonki Jana Rokity z elementami, które widzimy nie po raz pierwszy w ubiorze posłanki PiS. Zobacz, jak Nelli Rokita przyciąga wzrok w sejmie (wideo).

Jak ubrać się w stylu Nelli Rokity dowiesz się z zaprzyjaźnionego serwisu PolitGroszki .

Młodzi posłowie PiS nie wpadli na pomysł z kijkiem w czasie zakupów w Złotych Tarasach, gdzie wybrali się zamiast na głosowanie w Sejmie. Szkoda.

ZNAJDZIESZ NAS TEŻ NA DESER.PL! Czytelnicy donoszą! Byłeś świadkiem absurdalnej sytuacji? Zrobiłeś śmieszne zdjęcia? Znalazłeś w sieci fajny film? NAPISZ DO NAS na deser.pl@gazeta.pl !

Więcej o: