Napadli na sklep, ukradli poduszki, poszli spać na ulicy

Mamy radę dla wszystkich złodziei: Jeśli napadniecie kiedyś na sklep, nie idźcie spać na ulicy 200 metrów obok niego. Niby oczywista sprawa, ale nie wszyscy kryminaliści rozumieją, że nie jest to najlepsze miejsce na odpoczynek po udanym skoku. Co za śmieszna wpadka!  

Policja

miała łatwe zadanie w złapaniu tych złodziei - zostali znalezieni śpiący, 200 metrów od sklepu, na który napadli.

Alkohol nie jest najlepszym doradcą . Nie inaczej było w przypadku dwóch amerykanów , Kyle'a i Allena , którzy po krótkiej imprezie postanowili zrobić coś szalonego. Ich wybór padł wyjątkowo nieszczęśliwie na obrabowanie najbliższego sklepu. Jak pomyśleli, tak zrobili. Ich łupem padł sklep z meblami . Niestety dla nich, niedoświadczeni w złodziejskim fachu zabrali ze sobą o wiele więcej niż byli w stanie nieść o własnych siłach.

Co zaprowadziło policję do pechowych włamywaczy ? Dwaj mężczyźni w trakcie ucieczki zgubili bardzo dużo łupu wyniesionego ze sklepu. Funkcjonariusze, więc po nitce do kłębka znaleźli obu złodziei. Co więcej, obaj kryminaliści... spali! Ewidentnie zmęczyli się brawurową ucieczką i postanowili trochę odpocząć

Nic dziwnego, skoro ze sklepu ukradli głównie poduszki i pościele ...

Zrób Deser na wakacje! Wyślij nam śmieszne wakacyjne zdjęcia, dowcipy i dziwaczne nazwy miejscowości. Napisz na deser_na_wakacje@gazeta.pl i weź udział w naszym letnim plebiscycie.

Więcej o: