Walijczyk Karl Wiosna długo nie będzie mógł słuchać ulubionej muzyki - zespołu U2 i piosenkarki Cher. Mężczyzna trafił za kratki po tym, jak mocno podpadł własnym
. Wiosna codziennie oddawał się swej muzycznej pasji puszczając muzykę tak głośno, że cała okolica wyraźnie słyszała każde słowo śpiewane przez wykonawców. Aby poradzić sobie z głośnym problemem, sąsiedzi Wiosny musieli zwrócić się o pomoc
Stróże prawa podeszli do sprawy wyjątkowo poważnie. Aby potwierdzić doniesienia sąsiadów Wiosny policjanci zatrudnili eksperta od dźwięku , który zbadał poziom hałasu dobiegającego z domu melomana. Okazało się, że przekracza on wszelkie dopuszczalne w terenie zabudowanym normy hałasu. Funkcjonariusze postanowili działać i aresztowali Wiosnę wraz z jego sprzętem grającym i kolekcją płyt .
Wiosna podczas przesłuchania przyznał się do złamania prawa . W efekcie odebrane mu i zniszczone zostały dwa gramofony, dwa magnetofony, radio oraz płyty CD i winylowe. Jakby tego było mało, Wiosnę czeka jeszcze surowa grzywna.
CZYTAJ TEŻ:
Mozart grany na butelkach wrotkami, czyli takiej muzyki nasz bohater na pewno nie słuchał
Donald Tusk urządza dyskotekę! Mamy nadzieję, że nie będzie za głośno...
Zrób Deser na wakacje! Wyślij nam śmieszne wakacyjne zdjęcia, dowcipy i dziwaczne nazwy miejscowości. Napisz na deser_na_wakacje@gazeta.pl i weź udział w naszym letnim plebiscycie.