Jeszcze kilka tygodni temu nazwisko Rona Asmusa znane było jedynie wąskiej grupie dyplomatów, dziennikarzy i specjalistów. Dziś, dzięki wojence toczonej przez prezydenta i rząd wszyscy znają tego amerykańskiego polityka. Przypomnijmy: Prezydent Lech Kaczyński obawiał się, że Radosław Sikorski zawarł z Ronem Asmusem tajne porozumienie w sprawie podpisania umowy o tarczy antyrakietowej. W trakcie rozmowy w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego prezydent wymusił na ministrze przyznane się do znajomości z członkiem partii demokratycznej.
Słynne pytanie "Czy zna pan Rona Asmusa?" i nie mniej znane zdanie: "Proszę zaprotokołować: Zna Rona Asmusa" na stałe weszły do politycznego i satyrycznego języka naszego kraju. Najwyraźniej sława tych cytatów dotarła aż za ocean, do USA. Ron Asmus postanowił delikatnie zażartować z burzy, która wokół niego wybuchła. Jak? Wczoraj w Brukseli sprezentował Sikorskiemu oprawiony w ramkę plakat, na którym widniał znany wszystkim wizerunek Wujka Sama. Zamiast klasycznej frazy "Chcę Ciebie do amerykańskiej armii" na grafice umieszczono "A czy Ty znasz Rona Asmusa ?". Autorem grafiki jest dziennikarz "Gazert Wyborczej"Dariusz Ćwiklak. Więcej o plakacie przeczytacie na jego blogu.
- Proszę zaprotokołować, że przyznaję się do znajomości z tym panem - Radosław Sikorski nie krył rozbawienia i radości z otrzymanego prezentu.
ZOBACZ WIĘCEJ:
Kondrat wygłasza orędzie: Ciąg dalszy!
Wpadka CNN: Umowę o tarczy podpisał prezydent... Donald Tusk?
Ujawniamy: Jaki żart o Lechu Kaczyńskim opowiadają politycy Lewicy? SPRAWDŹ!